Lost in Random: The Eternal Die zabiera graczy w podróż po świecie, gdzie wszystko zależy od… rzutu kostką. To spin-off gry Lost in Random z 2021 roku, ale tym razem akcję oglądamy z izometrycznej perspektywy, co daje zupełnie nowe wrażenia. Czy da się połączyć hack & slash, roguelike i nieco zwariowaną przygodę? Owszem – i to z zaskakująco dobrym efektem. Nie wierzyłem, dopóki nie zobaczyłem tej kostki w akcji. W grze wcielasz się w Aleksandrę (może kojarzysz ją jako Królową?), a towarzyszy jej żywa kość imieniem Fortune. Przed nimi zadanie proste jak rzut monetą: uciec z wiecznego więzienia i przy okazji pokrzyżować plany Storytellera. Brzmi łatwo? No właśnie nie do końca.
Fabuła i klimat – Co się tu wyrabia?
Zaczynasz w mrocznym, pełnym niespodzianek więzieniu Eternal Die. Aleksandra i Fortune wplątują się w rozgrywkę z nikczemnym Storytellerem. Gra nie przytłacza nadmiarem fabuły, ale jeśli lubisz klimaty w stylu Hades czy Children of Morta, to odnajdziesz się tu błyskawicznie. W sumie, niektóre teksty NPC potrafią rozbroić – dosłownie i w przenośni. Lesson learned: zawsze miej pod ręką dodatkową kość.
Rozgrywka – czyli rzucasz, bijesz i znowu rzucasz
Każda sesja to trochę jak gra w planszówkę na sterydach. Lokacje są generowane proceduralnie, więc nigdy nie wiesz, co czeka za kolejnym rogiem. Może nowy artefakt, może boss, a może… sklepikarz, który gada więcej niż twoja babcia przy kawie.
- Widok izometryczny – idealny do ogarniania chaosu.
- Roguelike’owy klimat – nowe wyzwania przy każdym podejściu.
- Dynamiczne walki – uniki, szybkie ataki, czasem strzał w ciemno.
- Rozwój postaci – zbierasz artefakty, ulepszasz moce.
- Unikalna mechanika kości – rzucasz Fortune, dzieje się magia (albo katastrofa).
- Bossowie i masa wrogów – bo komu byłoby za łatwo?
Gra wymaga refleksu i trochę szczęścia. Czasami los ci sprzyja, czasem jednak kość postanowi zrobić psikusa. Need a challenge? You got it.
Postacie i rozwój – kto tu rządzi?
Aleksandra z każdym kolejnym podejściem zdobywa nowe bronie i umiejętności. Przypadkowo wpadłem na gadający stojak na broń – tak, to możliwe. A potężna Aama? Otwiera sklep z mocami, których nie znajdziesz w żadnej innej grze. Kto by pomyślał, że zakupy mogą uratować życie?
Dla kogo jest Lost in Random: The Eternal Die?
Lubisz szybkie akcje, zwroty sytuacji i element losowości? Masz ochotę na grę, gdzie każda walka to loteria, a postaci mają więcej charyzmy niż typowy streamer? To jest coś dla ciebie. Jeżeli jednak szukasz liniowej fabuły albo zawsze wygrywasz w Monopoly – tu możesz się zdziwić.
Podobne gry
- Hades
- Children of Morta
- Curse of the Dead Gods
Lost in Random: The Eternal Die (albo po prostu Eternal Die) sprawia, że każdy run to inna historia. Czasem przygoda kończy się szybciej niż byś chciał, ale – co poradzić – kostka rządzi. Chcesz przekonać się sam? Nie zapomnij sprawdzić, gdzie ta kość poleci tym razem.